Ikona wyboru języka Polski
Jakość powietrza
Stopień jakości powietrza Dobra
Legenda
  Bardzo dobra
  Dobra
  Umiarkowana
  Brak danych
  Dostateczna
  Zła
  Bardzo zła
tabelka scrollowana
Czujniki GIOŚ NO2 CO O3 SO2
ul. Sienkiewicza   4.02   0   101.03   0
- - - - PM2.5 PM10 - - - - - - - -
ul. Sienkiewicza   -   9.05
Czujniki o mniejszej dokładności:
Kamieniec   1.12   1.43
Józefa Piłsudskiego   0.58   0.91
Tytusa Chałubińskiego   1.05   1.36
Zofii i Witolda Paryskich   -   -
Kuźnice   0.92   1.21
Szkoła Podstawowa w Kościelisku   15.37   19.7
Wszystkie odczyty podawane są w µg/m3
Partner: airly
Czw. 28.03 19:00
Zachmurzenie
8° / 6° zachmurzenie małe
Pt. 13:00
Zachmurzenie
Sob. 13:00
Zachmurzenie
15°
Nd. 14:00
Zachmurzenie
15°
Pon. 14:00
Zachmurzenie
17°
Wt. 14:00
Deszczowo
Zdjęcie promujące Zakopane
Oranment

Arkadiusz Karapuda "...też prawda"

ARKAdiusz karapuda "...też prawda"

Arkadiusz Karapuda – ”…też prawda”

26 listopada 2022 – 20 stycznia 2023

Wernisaż: 25 listopada 2022 (piątek) o godz. 17:00

Zakopiańskie Centrum Kultury/ Miejska Galeria Sztuki im. Wł. hr. Zamoyskiego, ul. Krupówki 41

www.galeria.zakopane.pl

Kuratorka wystawy: Katarzyna Kasia 

Organizatorzy: Miasto Zakopane, Zakopiańskie Centrum Kultury, Miejska Galeria Sztuki im. Wł. hr. Zamoyskiego

25 listopada 2022 w Miejskiej Galerii Sztuki została otwarta wystawa Arkadiusza Karapudy ”…też prawda”. Wszystkich przybyłych gości przywitała dyrektorka galerii Lidia Rosińska-Podleśny, która przybliżyła życiorys artysty, nawiązała również do tytułu wystawy i stwierdzenia Ks. Józefa Tischnera, iż odnosząc się do tej prawdy, w typologii mamy do czynienia z czymś co mas sens, przede wszystkim jako element rozmowy, spotkania. Następnie głos zabrała kuratorka Katarzyna Kasia, podkreślając, iż przede wszystkim jest na tej wystawie prawda doskonałego warsztatu malarskiego, a prace Arkadiusza Karapudy stanowią wieloaspektową opowieść, skupiają odbiorcę na detalach, stwarzając efekt niewymagający żadnego dodatkowego tłumaczenia. Artysta odnosząc się do  prezentowanych w MGS prac, zaznaczył, iż malarskie kompozycje zawierają wycinek rzeczywistości, a zapisane w ramach obrazów komentarze o prawdach stanowią wielorakość interpretacji dla odbiorcy. W wernisażu uczestniczyła dyrektor Zakopiańskiego Centrum Kultury Beata Majcher.

Wystawa potrwa do 20 stycznia 2023. Zapraszamy serdecznie!

fot. A.H./MGS


Arkadiusz Karapuda – ur. w 1981 roku w Żyrardowie. Studiował na kierunku i specjalności Malarstwo, na Wydziale Malarstwa, w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Uzyskał dyplom z wyróżnieniem rektorskim pod kierunkiem prof. Marka Sapetto. Aneks do pracy dyplomowej zrealizował w zakresie specjalizacji dodatkowej, z Technik i Technologii Malarstwa Ściennego, pod kierunkiem dra Edwarda Tarkowskiego. Obecnie pracuje na stanowisku profesora uczelni na Wydziale Malarstwa warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie prowadzi Pracownię Rysunku dla studentów I roku. Jest autorem dwudziestu trzech wystaw indywidualnych i uczestnikiem ponad stu dwudziestu wystaw zbiorowych. 

Hegel pisał, że okresy szczęścia w dziejach, to puste karty historii. Do niedawna mogliśmy cieszyć się z tego, że przyszło nam żyć w czasach wolnych od przeciwieństw, napięć, wielkich zmian globalnej polityki. Ostatnie lata przyniosły gwałtowne zwroty wydarzeń i utratę poczucia bezpieczeństwa, zaś w codziennym życiu najczęściej odczuwanymi emocjami stały się lęk, niepewność, troska. W większości przypadków bez powodzenia, próbujemy rzeczywistość zrozumieć, wciąż na nowo padając ofiarą uogólnień: że każdy, zawsze, nigdy, wszędzie. 

A gdyby zadowolić się tym, co dostępne? Tym, co do czego możemy mieć choćby minimalną dozę pewności? Arkadiusz Karapuda proponuje przyjrzenie się detalom. Wydobywa pomijane w oglądzie elementy codzienności, nadając im niezwykłą doniosłość. Celebruje drobiazgi, dostrzega metafory oraz sensy ukryte i nierzeczywiste. Bez ostentacji pokazuje emocje, bez pretensjonalności, rzeczowo odkrywa to, co niewidoczne, bo często zbyt bliskie. Podnosi doświadczenie do rangi dzieła, oddzielając je iluzjonistyczną ramą po to, żeby można było w skupieniu popatrzeć. 

Wśród prac prezentowanych w Miejskiej Galerii Sztuki w Zakopanem, znajdą się bardzo różne ujęcia tytułowej kwestii. Arkadiusz Karapuda zadaje pytanie nie tylko w odniesieniu do prawdy w jej najczystszym epistemologicznym rozumieniu, gdzie postrzegana jest jako zasadniczy i jednocześnie ostateczny przedmiot wszelkich poznawczych dążeń oraz wspólny grunt zakładający istnienie możliwości porozumienia. Taka prawda być może w ogóle nie istnieje, może jest gdzieś indziej albo zupełnie inaczej wygląda. Z drugiej strony może ona odnajdować się w sztuce. Może być tym, co daje wyzwolenie. 

Jest tu jednak również prawda emocji, ujawniająca się w krótkich błyskach kłótni, w komunikacyjnych deficytach, w poczuciu niezrozumienia. To bardzo ważna prawda o intersubiektywności, stanowiącej najwyższy możliwy do zrealizowania cel ludzkiej komunikacji, która dokonując się w przestrzeni afektu, nie może liczyć na nic więcej. To prawda niemożności nawiązania rozmowy, braku komunikacji, sporu, niechęci do kompromisu. Prawda tego, kto ma dosyć słuchania, ale to nie przeszkadza w mówieniu, również trafiającym jak groch w ścianę niechęci. 

Prawdę odnaleźć można również w doświadczeniu. Tak jest w opowieści o chrzcie z 13. 12. 1981, opowieści udokumentowanej przedmiotem, ale – jeśli ktoś wierzy – to również radykalną zmianą egzystencjalnego statusu, przejściem do grona potencjalnie zbawionych. Pojawia się tu prawda wiary, w pewnym sensie wewnętrznie sprzeczna, jeśli za Św. Tomaszem konsekwentnie oddzielać będziemy wiarę od rozumu, ale z drugiej strony bezpośrednio dana w przeżyciu. Jest to również prawda w najgłębszym sensie tego słowa społeczna, przeżyta wspólnie z najbliższymi, z którymi los artysty został połączony, nawet jeśli jego uczestnictwo w rytuale nie było świadome. 

Jest też na tej wystawie prawda wybitnego malarskiego rzemiosła. Prawda doskonałego warsztatu, który spotyka się z formą, stwarzając efekt niewymagający żadnego dodatkowego tłumaczenia. Tak rzetelna i wieloaspektowa opowieść nie zdarza się często, zwłaszcza w czasach, kiedy łatwo zanurzamy się w tym, co pobieżne, niesprawdzone, byle jakie. Wystawa Arkadiusza Karapudy nie tylko pozwala poczuć grunt pod nogami, ale się na tym gruncie uczciwie spotkać. 

Katarzyna Kasia

Kuratorka wystawy