Jakość powietrza
Stopień jakości powietrza Dobra
Legenda
  Bardzo dobra
  Dobra
  Umiarkowana
  Brak danych
  Dostateczna
  Zła
  Bardzo zła
tabelka scrollowana
Czujniki GIOŚ NO2 CO O3 SO2
ul. Sienkiewicza   1.77   0   -   0
- - - - PM2.5 PM10 - - - - - - - -
ul. Sienkiewicza   -   4.39
Czujniki o mniejszej dokładności:
Kamieniec   1.63   2.09
Józefa Piłsudskiego   2.03   2.63
Tytusa Chałubińskiego   2.77   3.62
Zofii i Witolda Paryskich   2.49   3.38
Kuźnice   3.88   4.93
Szkoła Podstawowa w Kościelisku   0.34   0.44
Wszystkie odczyty podawane są w µg/m3
Partner: airly
Sob. 20.04 08:00
Śnieg
1° / -0° słabe opady śniegu
Nd. 14:00
Śnieg
-1°
Pon. 14:00
Zachmurzenie
Wt. 14:00
Zachmurzenie
Śr. 14:00
Śnieg
Czw. 05:00
Zachmurzenie
-1°
Zdjęcie promujące Zakopane

16 stycznia 2005 roku w Zakopanem odbyły się uroczystości upamiętniające 60. rocznicę wyzwolenia więźniów z więzienia przy ul. Nowotarskiej 37, zorganizowane przez Zakopiański Samorząd i Komitet Organizacyjny byłych Żołnierzy 12 Pułku Piechoty AK.

61 lat temu tego właśnie dnia o godzinie 18 pluton "Kurniawa" Oddziału Partyzanckiego "Chełm" pod dowództwem por. Tadeusza Studzińskiego "Kurzawy" dokonał rozbicia więzienia, rozbroił straż więzienną i uwolnił 35 aresztowanych członków konspiracji terenowej oraz 7 innych osób.

Akcja przebiegła bez jednego nawet wystrzału. Partyzanci zaskoczyli strażników, przecięli kabel telefoniczny i natychmiast wyprowadzili więźniów. Ryzykowali, gdyż w Zakopanem pełno było wówczas wycofujących się oddziałów niemieckich, a ulicą Nowotarską regularnie przechodziły patrole Wermachtu. Mimo to siedmiu partyzantów: Tadeusz Studziński "Kurzawa", Zbigniew Frankowicz "Puma", Stanisław Taczyński "Żbik", Stanisław Osiecki "Jelitko", Jędrzej Kulik "Góra", Henryk Pisarczyk "Koliba" oraz jeden cywil zdobyli więzienie, do którego po przesłuchaniach w "Palace" gestapo odsyłało niektórych więźniów. W akcji brał również udział najmłodszy w plutonie, czternastoletni Janek Popieluch "Koliber". W ręce AK-owców dostała się książka więzienna z nazwiskami przetrzymywanych na Nowotarskiej osób oraz wywiezionych stamtąd na roboty do Rzeszy. Książka ta stanowi niezwykle cenny dokument historyczny. Wraz z kluczami od więzienia została ona przekazana na ręce burmistrza Piotra Bąka przez Krzysztofa Studzińskiego, syna "Kurzawy" podczas uroczystej akademii.

Dziś udostępniamy tę księgę jako dowód bohaterstwa i poświecenia żołnierzy polskich, a także jako dokument, który służyć będzie wyjaśnieniu niejasnych dotąd losów Państwa bliskich, więźniów aresztu przy ul. Nowotarskiej.